Chcesz zadbać o zdrowie fizyczne i psychiczne, poprawić odporność i zatroszczyć się o swój mindset – czyli nastawienie do rozwoju i postrzeganie rzeczywistości niezależnie od sytuacji? To wszystko jest do zrobienia! Nigdy nie jest za późno, by zacząć troszczyć się o siebie. Pomyśl o sobie jak o własnym dziecku. Chcesz dla niego jak najlepiej, prawda? Dowiedz się, jak pracować z własnymi przekonaniami na szkoleniach coachingowych Lilianny Kupaj i raz na zawsze zwalcz negatywne myśli, które istnieją tylko w Twojej głowie.

Od 16 lat podczas kursów rozwojowych w Szkole Coachingu Edukacyjnego obserwuję wśród moich Klientów jak przekonania wpływają na zdrowie, życie osobiste i pracę. Widzę jak ogromne zmiany zachodzą w osobach, które biorą udział w moich szkoleniach coachingowych. Moi Klienci doświadczają widocznych i skutecznych zmian w kierunku, który sami sobie wyznaczyli (każdy mierzy się z indywidualnymi przekonaniami i problemami). Nasi absolwenci między innymi zmieniali swoje przekonania. Zwiększyli kompetencje w obszarach wiedzy, umiejętności i postawy. Zmienili standardy pracy w swoich firmach lub przeorganizowali życie zawodowe i rozpoczęli bardziej satysfakcjonującą pracę, zaczęli więcej zarabiać i budzić podziw wśród innych. Co więcej przemiana osobista przełożyła się na relacje prywatne i bardziej satysfakcjonujące związki.
Co o przekonaniach mówią badania?
Przekonania a biochemia. Jaki wpływ mają przekonania na zdrowie?
Grail Ironson lekarka, profesor psychologii i psychiatrii przeprowadziła badania pokazujące zależność między przekonaniami a stanem zdrowia. Badała osoby chore na HIV mierząc liczbę wirusów w 1 ml krwi.
Jeden ze wskaźników mierzonych przez panią profesor to postrzeganie natury Boga przez jej pacjentów. Niektórzy wierzyli w Boga karzącego, a inni w Boga życzliwego i łaskawego. U pacjentów, którzy postrzegali Boga jako karzącego odporność komórkowa obniżała się dwukrotnie szybciej niż u tych którzy nie widzieli w Bogu surowego sędziego. Osoby, które myślały o Bogu, że jest karzący, uważały, że pewnego dnia Bóg oceni je surowo.
Zastanów się w co wierzysz i jak to działa na Twoją głowę
Profesor ujawniła drugi wskaźnik mianowicie osobistą relację pacjenta z Bogiem. Z jej badań wynika, że ci którzy nie wierzyli, iż Bóg ich kocha, 3 razy szybciej tracili odporność w porównaniu do tych, którzy byli przekonani o miłości Boga.
Podsumowanie wniosków z badań profesor Ironson:
– jeśli ktoś wierzy, że Bóg go kocha, wiara ta jest niezwykle silnie działającym czynnikiem ochronnym, nawet silniejszym niż niskie prawdopodobieństwo zachorowania na depresje czy duży optymizm życiowy,
– pogląd o istnieniu łaskawego Boga chroni, ale spersonalizowane przekonanie „Bóg właśnie MNIE kocha” działa jeszcze silniej.

Myśl i mów o sobie pozytywnie. To się opłaca!
To, co o sobie myślimy kreuje naszą rzeczywistość. To wiedza stara jak świat. Ale może jeszcze jedno badanie mówiące o tym. Badanie z roku 2007. Zbadano 48 pokojówek – jedna grupa wysłuchała wykładu, że ich praca kwalifikuje się jako dobre ćwiczenie fizyczne, grupa kontrolna nie słuchała tego wykładu.
Zmiany jakie zaszły w grupy badanej były następujące:
- pokojówki zauważyły, że ćwiczą więcej niż przed badaniem,
- schudły średnio około kilograma,
- obniżyło się u nich ciśnienie krwi o 10%,
- zmniejszyła się zawartość tkanki tłuszczowej w ciele oraz proporcja obwodu talii do bioder.
Kobiety w grupie kontrolnej nie miały takiego przekonania. Ich powyższe zmiany nie dotyczyły.
Pamiętajcie Kochani, że na naukę, realizację marzeń i zmianę przekonań NIGDY nie jest za późno!
Wasza Lilianna
ze Szkoły Coachingu Edukacyjnego.
PS. Na zdjęciach wspomnienia kursów z Rzeszowa i Tarnowa. Ci ludzie w ciągu kilku lat zrobili zmianę w kierunku, który sobie wyznaczyli. Są dowodem, że zawsze warto inwestować w siebie.