Wewnętrzne Dziecko i Wewnętrzny Rodzic – dwa światy, które uczą się współpracy


Czy wiesz, że w każdym z nas żyją dwie części – emocjonalne Wewnętrzne Dziecko i mądry Wewnętrzny Rodzic? Katarzyna Dodd tłumaczy, że uzdrawianie emocji to właśnie przywracanie równowagi między nimi — między spontanicznością i mądrością, między sercem i rozsądkiem, między lękiem a zaufaniem.

Kim jest Wewnętrzne Dziecko?

Wewnętrzne Dziecko to ta część nas, która czuje głęboko i reaguje instynktownie. Jest wrażliwe, spontaniczne, pełne emocji, ale też przywiązane do tego, co znane i bezpieczne. To ono cieszy się światem, ale też pierwsze się buntuje, gdy coś idzie nie po jego myśli. Gdy życie przynosi zmianę, Wewnętrzne Dziecko często się boi. Nie chce stracić tego, co zna — nawet jeśli to „znane” wiąże się z bólem czy ograniczeniem. Wtedy właśnie potrzebna jest druga wewnętrzna siła.

Kim jest Wewnętrzny Rodzic?

Wewnętrzny Rodzic to nasza mądra, spokojna część, która potrafi zaufać życiu.

To głos, który mówi:

„To, co się dzieje, też jest w porządku.”

Nie oznacza to rezygnacji — to zgoda na rzeczywistość. Rodzic w nas widzi szerszy obraz, rozumie proces i potrafi objąć emocje Dziecka bez osądu. Dzięki temu między tymi dwiema częściami zaczyna płynąć energia — zrozumienie, akceptacja, spokój.

Dlaczego konflikt między Dzieckiem a Rodzicem boli?

Kiedy Wewnętrzne Dziecko przeżywa lęk lub złość, a Wewnętrzny Rodzic jest nieobecny (lub krytyczny), powstaje napięcie emocjonalne. Zaczynamy walczyć ze sobą: jedna część chce przytulić, druga — ocenia i wymaga.To właśnie w takich momentach „przepływ życia” zostaje zablokowany. Zamiast pozwolić emocjom się rozpuścić, zamrażamy je — w ciele, w myślach, w zachowaniach. Jak pisze Dodd, równowaga emocjonalna wraca wtedy, gdy Rodzic wewnętrzny wraca do swojej roli — tej, która nie karze, lecz obejmuje.

Jak Wewnętrzny Rodzic przywraca przepływ emocji

Według Katarzyny Dodd, rolą Wewnętrznego Rodzica jest pomóc Dziecku uwolnić się od lęku i przywiązania.

Nie chodzi o to, by tłumić emocje, ale by pozwolić im płynąć przez świadomość bez oporu. Kiedy Wewnętrzny Rodzic jest obecny:

  • emocje trwają tylko chwilę — nie potrzebują tygodni ani miesięcy, by się rozpuścić,
  • ciało się rozluźnia,
  • umysł odzyskuje jasność,
  • pojawia się poczucie bezpieczeństwa.

Bo mądry Rodzic nie walczy z emocjami – on je obejmuje. Wie, że każda emocja to informacja o zmianie, a zmiana jest naturalną częścią życia.

Jak rozpoznać, że Wewnętrzny Rodzic jest nieobecny

Jeśli często czujesz:

  • napięcie emocjonalne,
  • poczucie winy lub wstyd,
  • złość na siebie za to, że „znowu reagujesz przesadnie”,
  • trudność w podejmowaniu decyzji —

to znak, że Twoje Wewnętrzne Dziecko zostało samo. Brakuje mu w Tobie Rodzica, który powie: „Jestem tu. Wszystko, co czujesz, jest w porządku.”

Powrót do zaufania i wewnętrznego bezpieczeństwa

Wewnętrzne Dziecko czuje się bezpiecznie tylko wtedy, gdy Rodzic jest obecny. Nie surowy, ale czuły i stabilny. Nie wymagający, ale rozumiejący. W takim wewnętrznym układzie przepływ życia staje się lekki i naturalny. Wraca radość, lekkość i spokój.

Jak pisze Dodd:

„Mądry Rodzic ufa, że życie wie, dokąd prowadzi. A Dziecko wtedy może odpocząć.”

To właśnie jest istota uzdrawiania emocji — odnalezienie w sobie miejsca, gdzie mądrość spotyka wrażliwość.

Współpraca zamiast walki

Wewnętrzne Dziecko i Wewnętrzny Rodzic nie są wrogami — to dwie części tej samej całości. Kiedy uczymy się ich słuchać i pozwalamy im współpracować, w naszym życiu pojawia się więcej lekkości, zaufania i równowagi. Bo emocjonalne uzdrowienie nie polega na byciu „doskonałym” — polega na byciu w pełni sobą.

 

Możesz zapisać się przez Bazę Usług Rozwojowych
i dofinansować kurs Szkoła Life Coachingu online

Pobierz
darmowego
e-booka!

Szkoła Coachingu - Bezpłatny e-book