6 sposobów na osiągnięcie noworocznych postanowień


Oceń artykuł post

Przyznaj się… co to było tym razem? ?

 

Postanowiłaś schudnąć? Rzucić palenie? Zacząć ćwiczyć? Częściej podróżować? Wcześniej wstawać?

Mamy połowę stycznia, więc do tego momentu dotrwali najbardziej zmotywowani. Tylko Ci najwytrwalsi pozostali na dobrej drodze i nadal realizują postanowienia. Niestety statystyki są nieubłagane. Okazuje się, że 75% ludzi trzyma się swoich noworocznych postanowień przez… tydzień(!!). W całości, realizuje je tylko 8% ludzi na całym świecie!

Dlaczego tak dzieje?

 

  • Anty-cele

Wielu z nas planując jakąś zmianę w życiu, stwarza sobie tzw. anty-cel. Często łatwiej przychodzi nam na myśl coś czego chcemy się pozbyć. Myślimy sobie np. „Nie będę późno chodzić spać”, lub „Nie będę się już kłócić z mamą”. Tymczasem, okazuje się że stawiając cel pozytywnie, znacząco  przybliżamy szansę na jego osiągnięcie. Pomyśl zatem, co chcesz osiągnąć, a nie czego chcesz się swoim życiu pozbyć. Odnosząc się do powyższych przykładów „Będę chodzić spać wcześniej”, lub „Będę wyrozumiała dla mamy”.

  • W kolejce po zakupy

Bardzo ważną rolę w ustaleniu celów na Nowy Rok odgrywa miejsce i sytuacja, w której się tego podejmujemy. Ile razy było tak, że o swoich postanowieniach myślałaś w kolejce po zakupy, taksówce, czy u kosmetyczki? Coś nagle przyszło Ci na myśl i stwierdziłaś „To właśnie będzie mój cel, mam go w głowie, nie muszę zapisywać”. Jeżeli chcesz odnieść sukces, spełniając swoje postanowienia, poświęć temu czas. Zadbaj o to, żeby nic Cię nie rozpraszało. Zarezerwuj minimum godzinę, usiądź wygodnie i ZAPISZ wszystkie cele, które przychodzą Ci do głowy. Każdy zapisany cel przybliża szansę jego realizacji o 42 proc.!

  • Mount Everest na start

W mojej ocenie, jedną z najważniejszych spraw w kontekście postanowień jest realność celu. Przepełnieni pozytywną świąteczną energią, mamy tendencję do planowania zmian, które praktycznie nie są możliwe do wdrożenia w życie. Postanowienia noworoczne to nic innego jak odreagowanie. Przez chwilę chcemy poczuć swoją siłę i sprawczość. Przecież w minionym roku byliśmy nie tym, kim chcieliśmy. Teraz wszystko ma się diametralnie zmienić i będziemy w końcu świecić przykładem. W ten prosty sposób, zwyczajnie się oszukujemy, żeby sprawić sobie trochę przyjemności, która znika wraz z ustaniem fajerwerków za oknem… No może trochę później ?. Teraz pomyśl, że ustaliłaś cel, którego nie jesteś w stanie osiągnąć (prawdopodobnie nikt by nie był w stanie). Jak będziesz się czuć za rok? Pojawi się poczucie winy, frustracja, uczucie bezradności… Co będziesz o sobie myślała? Że znowu się nie udało, że znowu zawaliłaś, że nie nadajesz się do niczego… aż w końcu przestaniesz cokolwiek planować żeby więcej nie musieć być narażona na te negatywne emocje. Dlatego tak ważne jest zadbanie o realność celu. Zapytaj siebie „na ile ten cel jest realny?”, „co mogę zrobić żeby go urealnić?”. W razie konieczności zmień swój cel, inaczej go sformułuj. Na przykład, zamiast: „będę biegać codziennie minimum 45 minut” – „Minimum raz w tygodniu wyjdę pobiegać”. Pamiętaj że porywanie się z motyką na słońce przysporzy Ci więcej problemów niż satysfakcji.

  • Jak szaleć to szaleć

Przyznaj się ile razy było tak:

W nowym roku postanawiam: Schudnę 10 kg, przestanę jeść mięso, zacznę jeść więcej warzyw, zapiszę się na siłownię, będę ćwiczyć z Chodakowską, rzucę palenie, nauczę się hiszpańskiego, popływam z delfinami, zapiszę się na kurs salsy, zmienię pracę, założę firmę, zagram na akordeonie…

 

Pisząc to, samo nasunęło mi się znajome pytanie „A może frytki do tego”? ?

Pamiętaj, że gdy postanawiasz zmienić dziesięć rzeczy na raz, nie zmienisz żadnej. Nie chodzi o to, aby być mało ambitnym ale we wszystkim trzeba uwzględnić zdrowy rozsądek. Czy nie lepiej zająć się jednym postanowieniem, ale porządnie? Masz czas, na osiągnięcie wszystkiego o czym tylko marzysz ale zacznij od małych kroków, po to żeby zwiększyć swoją szansę na powodzenie. Wybierz na początek jeden cel – ten który jest dla Ciebie najważniejszy. Uwaga na podświadomość! Najważniejszy, nie znaczy najłatwiejszy do osiągnięcia ? Z psychologicznego punktu widzenia, ludzie przeceniają to, co mogą zrobić w krótkiej perspektywie (dzisiaj, w tym tygodniu) i nie doceniają tego, co mogą osiągnąć w dłuższej (w tym roku, czy w ciągu najbliższych kilku lat).

  • Chcę być sławna

Postanowienia noworoczne często są mylone z pobożnymi życzeniami, intencjami, czy marzeniami. Zastanów się przez chwilę, jak zamierzasz osiągnąć postanowienie „Zostać bogatym”, „Schudnąć”, „Mówić biegle po francusku”. To nie są postanowienia, to mogą być ewentualnie cele ale jeśli już to i tak bardzo mało sprecyzowane. Pamiętaj, że postanowienia powinny odnosić się do zmiany zachowań, ponieważ wszystkie spełnione marzenia to nic innego jak efekty Twoich działań. Pomyśl zatem jaki efekt chcesz osiągnąć i odkryj jakie działanie/zachowanie pomoże Ci w tym.

Np. „Chcę schudnąć 10 kg”. Jakie działanie powinnam podjąć? „Dieta!”. Jakie zachowanie oddali mnie od osiągnięcia celu? „Słodycze!”. Jakich zachowań mi brakuje? „Siłownia!”

  • Fakap

Bądź gotowa na ewentualną porażkę ale nie zakładaj jej z góry. Nawet jak Twoje postanowienie będzie książkowo sprecyzowane nie oznacza to, że zostanie spełnione. Czasami w życiu zdarzają się sytuacje niezależne od nas, takie na które nie mamy wpływu. Bądź w gotowości przyjąć to na klatę, bez obwiniania, zamartwiania i oskarżania siebie. Pamiętaj, żeby dbać o najważniejszą osobę w życiu – samą siebie.

 

 

 

Szybki kontakt
+
Wyślij!